siebie.
W Szkocji nikt nie zginął, co Bryan uznał za cud, zaś jego przyjaciele za kawał dobrej roboty. Szkocka policja przybyła w nocy na miejsce zdarzeń i poodnajdywała przerażonych ludzi, w większości nastolatków, a ich stan oraz treść zeznań przypisała wpływowi narkotyków. Bryan wiedział, że część z niedoszłych ofiar będzie zawsze pamiętała, co się wydarzyło, jedni wyciągną z tego lekcję, a inni spędzą resztę życia, chodząc na psychoterapię lub do psychiatry - ale przynajmniej będą żyli. Jacob Peterson wrócił do domu, kompletnie wyleczony z fascynacji wampirami. Jego krótkiemu zniknięciu nikt się nie dziwił, więc z tym nie było problemu, znacznie trudniej przedstawiał się przypadek Mary. Wspólnymi siłami wymyślili wiarygodną historię, z którą Mary zgłosiła się na policję. Twierdziła, że nic nie pamięta i nie wie, co się z nią działo, a uświadomiła sobie, kim jest, kiedy zobaczyła swoje zdjęcie w telewizji. https://fashionistki/maseczka-drozdzowa-babuszki-agafii-opinie/ RS 314 W całym lokalu jedyną pochmurną osobą był Sean, który siedział między żoną a Jessicą. - Czym się martwisz? - spytała Maggie. - Straciliśmy dwóch naprawdę świetnych policjantów - odparł ze smutkiem. - Tego nie da się w żaden sposób odwrócić. kieliszki do wódki - To nie twoja wina - zaoponowała Jessica. - Nawet nie próbuj tak myśleć. Brent wrócił z tacą do stolika. - Sama zaprojektujesz sobie suknię ślubną? - zainteresowała się Maggie, przyglądając się przyjaciółce. Jessica zakrztusiła się piwem. - Wiesz, nikt mnie nie poprosił o rękę. Bryan poczuł na sobie wzrok Maggie, a wtedy kąciki jego ust uniosły się leciutko. Spojrzał na Jessicę. - Jak myślisz? - spytał cicho. - Czy w dzisiejszych czasach wampir i Wojownik mogą być ze sobą szczęśliwi? Patrzyła na niego w powagą. - Nie wiem. A ty co myślisz? Wstał, ujął jej dłoń. - Ja też nie wiem. Ale przecież wszyscy ciągle się uczymy, prawda? - Pociągnął ją ku sobie, wpadła prosto w jego ramiona. - Za to wiem, że będę cię kochał przez całą wieczność - wyszeptał. Pocałowała go w usta. Jazz miękko snuł się dalej. W końcu byli w Nowym Orleanie. ZATOKA HURAGANÓW HEATHER GRAHAM ZATOKA HURAGANÓW Orwell po polsku. Rząd pracuje nad megabazą. "Potencjał do nadużyć" Przełożył: Michał Jankowski Tytuł oryginału: Hurricane Bav Pierwsze wydanie: MIRA Books, 2002 Redaktor prowadzący: Mira Weber Korekta: Maria Wilber