trawnik straszył łysymi plackami, do których nie docierała woda ze spryskiwacza. Nie był to

  • Keiria

trawnik straszył łysymi plackami, do których nie docierała woda ze spryskiwacza. Nie był to

24 May 2022 by Keiria

pałac, o jakim marzyła księżniczka Lorraine. Bentz zjawił się piętnaście minut przed czasem, ale i tak otworzyła drzwi, ledwie dotknął dzwonka, jakby czatowała w holu, gotowa zareagować, gdy tylko rozbrzmi melodyjny sygnał. – Rick Bentz – mruknęła, kręcąc głową. Ciemne włosy sięgały podbródka. Przyrodnia siostra Jennifer nie postarzała się ani odrobinę od ich ostatniego spotkania. Mimo niewysokiego wzrostu, nosiła się dumnie jak członkini rodziny królewskiej. Nie lubiła Ricka i nigdy tego nie ukrywała. Także dzisiaj nie zawracała sobie głowy fałszywym uśmiechem czy uściskiem i Bentz nie miał nic przeciwko temu. Nie ma sensu udawać. – Jesteś ostatnim człowiekiem, którego spodziewałam się zobaczyć – zaczęła. – Czasy się zmieniają. – Czyżby? Odsunęła się i zaprowadziła go do saloniku, w którym czas się zatrzymał pod koniec lat osiemdziesiątych, gdy jeszcze żył Earl, sprzedawca samochodów, jej mąż. Bentz pamiętał Auto krzesła i jadowicie zieloną kanapę, marmurowy kominek i ścianę wyłożoną lustrami, które sprawiały, że czuł się tu jak w wesołym miasteczku. Na sztucznych kwiatach gromadził się kurz, na stoliku leżały te same książki o kalifornijskich winach, które zapamiętał sprzed lat. – Siadaj – powiedziała, wskazując mu krzesło. Sama przysiadła na oparciu kanapy. Miała na sobie obcisłe dżinsy, czarną koszulkę i balerinki. Nie tak wyobrażał sobie strój na służbową kolację, ale też nigdy nie pojmował niuansów kalifornijskiej mody. Brabus 900 Crawler Lorraine od razu przeszła do rzeczy. – O co chodzi ze śmiercią Jennifer? – Zrobiła palcami znak cudzysłowu w powietrzu, żeby podkreślić swój stosunek do sprawy, i mówiła dalej: – Wiesz, że nigdy nie uwierzyłam w jej wypadek. I nie kupiłam wersji o samobójstwie. Uwielbiała dramatyzować, ale wypadek samochodowy? – Pokręciła głową. – To nie w jej stylu. Ewentualnie tabletki... Chociaż i to uważam za mało prawdopodobne. Owszem, była destruktywna, przyznaję, ale nie na tyle, żeby targnąć się na własne życie. – Podniosła wzrok na Bentza. – Jennifer była typem kobiety, która podejmie próbę samobójczą żeby zwrócić na siebie uwagę, ale żeby wjechać na drzewo? Pozwolić, by jej ciało przeleciało przez przednią szybę? Ryzykować takie obrażenia? O nie. Nie miała na to dość odwagi. Mogła przeżyć, skończyć w wózku inwalidzkim, brzydka, oszpecona. – Lorraine energicznie potrząsała głową. Skrzyżowała ręce na piersi. – O nie. Pokazał jej zdjęcia, ale akt zgonu na razie zachował dla siebie. – O Boże. – Z niedowierzaniem wpatrywała się w zdjęcia przyrodniej siostry. – To... Naprawdę wygląda jak Jen, owszem, ale to na pewno sobowtór, ktoś, kto jest do niej podobny jak dwie krople wody i twój wróg, nie wiem, przestępca, którego posłałeś za kratki, postanowił zrobić ci kawał. – Podniosła głowę. – I chyba mu się udało. Żebyś wiedziała. Pomyślał o kobiecie widzianej za domem w Luizjanie, o snach, w których Jennifer go prześladuje. – Właśnie tego chcę się dowiedzieć. – Kilka zdjęć sobowtóra to jeszcze nic wielkiego. To za mało, żeby cię tu ściągnąć. – Zmarszczyła brwi. – Jest coś jeszcze, prawda? Coś, co kazało ci wrócić do Kalifornii. Oludeniz: bajeczna laguna w Turcji Egejskiej – Miałem trochę wolnego. – Co, kolejny wydział policji chce się ciebie pozbyć? – Nie chodzi tylko o zdjęcia, Lorraine. Wydaje mi się, że ją widziałem. – O Jezu. – Przycisnęła dłoń do czoła. – To już naprawdę za wiele. I co z tego? Jesteś ciekaw, czy ja także się z nią kontaktowałam? Czy wyskoczyłam z nią na drinka? Zaprosiłam na kolację? Nie odpowiedział. Przekonał się już, że często najlepszym rozwiązaniem jest pozwolić ludziom gadać. Milczenie czasami dawało lepsze efekty niż bezpośrednie pytania. – Tym razem przesadziłeś. To wariactwo. Podeszła do przeszklonej ściany. Na zewnątrz koliber buszował wśród purpurowych

Posted in: Bez kategorii Tagged: plama z tuszu, norbi synem krawczyka, ile lat żyją koty,

Najczęściej czytane:

go, kiedy pracował jeszcze w Dzielnicy. Sam był męską prostytutką i transwestytą. Teraz mógł - albo mogła - się przydać. ...

- Cześć, Samanto - uśmiechnął się powściągliwie. - Co taka miła dziewczyna robi w takim miejscu? Poznała go, szeroko otworzyła zdziwione oczy i chciała odejść. Santos przytrzymał ją za rękę. - Nie masz chyba zamiaru mnie zostawić, prawda? Bądź grzeczna, Samanto, nie rób scen. ... [Read more...]

Powinien powiedzieć jej, co czuje.

ROZDZIAŁ SIEDEMDZIESIĄTY PIERWSZY Jeszcze wiele tygodni po samobójstwie matki Gloria usiłowała połączyć w całość rozproszone fragmenty ciemnej strony jej życia. Mimo że sprawiało jej to ból nie do wytrzymania, chciała poznać prawdę. Zdawała sobie sprawę, że jeśli tego nie uczyni, nie będzie w stanie żyć dalej. Zaczęła chodzić do psychiatry, który pomógł jej zrozumieć stan matki. Okazało się, że Hope była ciężko chora. Lekarz mówił o paranoi, być może schizofrenii, był przekonany, że gdyby żyła, nie stanęłaby przed sądem. Zamiast do więzienia, trafiłaby do szpitala. ... [Read more...]

Mazda CX-60 jedzie pod prąd. To nie silnik Diesla czy benzynowy jest szkodnikiem

- Tak. Zadzwonił do mnie dyrektor Muzeum Królewskiego, Ŝe zwrócono

mapę wraz z liścikiem. - Jakim liścikiem? - zapytał Thomas Devlin. - Liścikiem z przeprosinami. Odręcznym. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Rumunia atrakcyjne
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.apartamenty.suwalki.pl

WordPress Theme by ThemeTaste